Perfect place – pokój do słuchania muzyki i nie tylko

Audiofilska pasja mojego ojca uwidacznia się w różnych aspektach mojego życia. Jednym z nich jest my perfect palce – miejsce gdzie oddaje się zabiegom pielęgnacyjnym przy akompaniamencie perfekcyjnie brzmiącej muzyce.

Zawsze gdy wchodzę do „mojej świątyni” uzmysławiam sobie jak wielki wpływ na moje życie miał mój tata. Poza miłością do muzyki klasycznej i operowej przekazał mi ogromną wiedzę i pasję do najwyżej jakości dźwięków oraz niego gadżeciarskiego stylu życia. Oczywiście, póki co nie stać mnie na sprzęt audio hi end, jednak sukcesywnie odkładam pieniądze. Jestem już szczęśliwym posiadaczem wysokiej klasy głośników oraz odtwarzacza. Kolejnym zakupem będzie amplituner. By jednak rozkoszować się wysokiej jakości dźwiękiem, należy odpowiednio zaaranżować wnętrze, tak by akustyka była jak najbardziej sprzyjająca czystości brzmień. Oto kilka podstawowych zasad, które przekazał mi tata.

1. W pokoju odsłuchowym nie mogą znajdować się dwie, twarde powierzchnie położone naprzeciw siebie.
2. Z pokoju należy usunąć wszystkie rezonujące obiekty. Należy uszczelnić okna i brzęczące szklane drzwiczki mebli.
3. Jeśli basy są zbyt eksponowane, należy umieścić w rogach pomieszczenia wielopasmowe absorbery. Urządzenia te można nabyć lub zrobić samemu. W internecie są gotowe projekty jak indywidualnie wykonać pochłaniacz rezonansów niskich częstotliwości.
4. Warto pomyśleć o optymalnym rozproszeniu dźwięku w pokoju do słuchania muzyki. W tym celu można posłużyć się dyfuzorem o optymalizowanych krzywiznach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *